Rośliny doskonałe? Czyli kilka słów o trawach ozdrobnych.
Wiechy miskantów i traw pampasowych(kortaderii) kołyszą się majestatycznie na chłodnym wietrze, rozplenice zachwycają niesamowitymi barwami liści i kwiatostanów, a urokliwe gęste kępy kostrzew i turzyc wspaniale prezentują się na skalnikach i rabatach. Jesienny spektakl barw i kształtów to wymarzona sceneria dla traw ozdobnych które właśnie w tym okresie wyglądają najpiękniej. Trudno oprzeć się wrażeniu, że rosnąca popularność właśnie tej grupy roślin nie jest jedynie wynikiem chwilowej mody. Trawy ozdobne wydają się łączyć w sobie kilka sprzecznych cech takich jak wyjątkowo atrakcyjny wygląd, duża wytrzymałość na niekorzystne warunki oraz bardzo szybkie tempo wzrostu. Ponadto są roślinami stosunkowo łatwymi w uprawie, nie wymagającymi specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych i w większości przypadków świetnie radzącymi sobie z naszymi, czasem bardzo mroźnymi zimami. Jedynym problemem jest wybór spośród setek przepięknych odmian, różniących się kształtem wielkością i kolorami tych, które zagoszczą w naszym ogrodzie. Dobierając trawy ozdobne do ogrodu, już na samym początku powinniśmy zadać sobie pytanie jakie funkcje powinny pełnić, oraz w którym miejscu powinniśmy je posadzić. Projektując bylinowe rabaty warto zainteresować się miskantami i rozplenicami. Miejmy na uwadze, że te pierwsze dorastają nawet do 2 metrów wysokości, przez pamiętając o schodkowej konstrukcji rabat sadzimy je za niższymi roślinami. Warto zwrócić uwagę na pięknie kwitnącą odmianę „Gracilimus” i miskanta „Zebrinus” wyjątkowego ze względu na poprzeczne białe paski na liściach. Rozplenice to już zdecydowanie niższa grupa traw. Osiągają w zależności od odmiany od 60 cm do 110 cm wysokości, ale ze względu na niespotykane, wyraziste kolory liści są atrakcyjnie nie tylko w okresie kwitnienia. Do najciekawszych należą tu „Vertigo” – elegancka, szybko rosnąca trawa o ciemnych, niemal czarnych liściach, oraz różowo-zielona, przechodząca w purpurę odmiana „Fireworks”. Jeśli szukamy roślin przeznaczonych na ogród skalny, lepiej zainteresować się kostrzewami lub turzycami. Te niewysokie odmiany, rzadko przekraczające 40 cm świetnie wypełnią wszelkie luki i szczeliny oraz nie zdominują niskich roślin. Ciekawą propozycją jest tu z pewnością turzyca „Bronze Form”. Jej brązowe wąskie liście sprawiają wrażenie zaschniętych i wdzięcznie komponują się z zielonymi roślinami jednorocznymi. Świetnym pomysłem na urozmaicenie naszego skalniaka jest również mocno rozrastająca się kłosówka miękka o biało-zielonych barwach. Wspominając o szerokim przeznaczeniu traw, nie można nie wspomnieć o tataraku trawiastym, wykorzystywanym do oczek wodnych. Spośród innych traw wyróżnia się jednostronnie ułożonymi liści. Trawy ozdobne, jak już wspominałem na początku nie należą do wymagających roślin jednak w tak różnorodnej grupie poszczególne odmiany różnią nieco preferencjami odnośnie stanowiska, wilgotności czy jakości podłoża. Zdecydowana większość, traw woli miejsca w których nie brakuje słońca. Wyjątkiem są tu tylko turzyce, które równie dobrze radzą sobie z półcieniu. Choć gleby mniej zasobne w składniki mineralne najczęściej nie wpływają na rozwój tych roślin to część bardziej wrażliwych odmian, takich jak miskanty będzie prezentować się o wiele gorzej niż na żyznym podłożu.